sobota, 17 grudnia 2016

Dwie królowe - Philippa Gregory

Hm. Nie wiem od czego zacząć, bo…to najgorsza książka Philippy Gregory, jaką do tej pory czytałam. Dwa tygodnie przymierzałam się do tego wpisu. W pierwszym odruchu, chciałam pominąć tę książkę, ale potem doszłam do wniosku, że byłoby to nieuczciwe wobec Was. Jestem fanką książek Philippy Gregory, ale nie bezkrytyczną. 

Dwie królowe

...zapowiadały się dobrze...: trzy narratorki opisujące wydarzenia ze swej perspektywy: Anna Kliwijska, Jane Boleyn i Katarzyna Howard  są nader interesującym pomysłem literackim i - przyznajmy, dość trudnym w realizacji, gdy się tak pisze powieść.

Anna Kliwijska, postaci tragiczna, kolejna żona Henryka VIII, pojawia się na pełnym intryg dworze nie znając języka ani obyczajów. Chce być matką i żoną…chce ale nie spełnia swojego marzenia. Pierwsze spotkanie z Henrykiem VIII okazało się być katastrofą zapowiadającą jeszcze gorsze. Upokorzona, ale żywa odchodzi w cień. 

Jane Boleyn, żona Jerzego, którego poznać można było w poprzednim tomie, przeżyła gdy on wraz z Anną zostali zgładzeni. Przeżycie ma swoją cenę: jest zgorzkniała, zgyźliwa  i …szalona. Ma krew na rękach, donosi wujowi, zdając sobie sprawę ze swej niezbyt ciekawej sytuacji. Moralnie: bardzo dwuznaczna osoba. 

Katarzyna Howard, piąta żona Henryka VIII: panna mająca w głowie suknie i świecidełka, lawiruje jednak tak, aby przeżyć. Młode dziecko, które musi żyć w świecie wyrafinowanych dorosłych specjalizujących się w intrygach.


...tym razem książka nie przypadła mi do gustu....

...konkludując...


Książkę wymęczyłam, i jakieś dwa tygodnie zastanawiałam się, czy brać do ręki kolejną. Źle mi się aj czytało, odnosiłam miejscami wrażenie, że tym razem, książka została napisana w dość dużym pośpiechu i…tylko dlatego, ze musiała być napisana (wymęczona?). 
Chyba  tylko ja w <<całej literackiej polskiej blogosferze>> [czytaj: mnie znanej] ja mam negatywne zdanie o tej powieści. Za to kolejna...to po prostu petarda! ale o tym w przyszłym tygodniu.


ps. Przerwa w pisaniu spowodowana była tym, że przypałętało się do mnie <<cuś>> co wymagało antybiotyku, i niestety w nadrabianiu zaległości, praca miała priorytet. 


Tytuł:                          Dwie królowe
Autorzy:                      Philippa Gregory

Wydawca:                   Książnica

Rekomendacja:       No cóż.....na własne ryzyko!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz